Trading przypomina prowadzenie działalności gospodarczej - występują tu koszty stałe w postaci wybitych stop lossów. Testując rynek wykładamy na potwierdzenie swoich tez określone kwoty pieniędzy. Nie masz racji? Nie ważne, za kilka godzin czy za kilka dni okazja pojawi się ponownie a strata poniesiona z powodu wybitego stop lossa powinna być znikoma w stosunku do posiadanego kapitału. W ten sposób koszty testowania rynku jesteś w stanie ograniczyć do minimum. A gdy już będziesz miał rację - wykorzystaj to, rozpocznij piramidowanie pozycji i bądź cierpliwy rozsądnie zarządzając Twoim otwartym zleceniem. W ten sposób jednym dobrze zarządzanym trade'm jesteś w stanie z nawiązką pokryć kilka czy kilkanaście wybitych stop lossów. To jest właśnie świadomy, profesjonalny trading.
Sam fakt używania stop lossów uważam w tej profesji za kluczowy. W moim przekonaniu za wyzerowanie rachunków traderów odpowiadają w głównej mierze dwie kwestie - brak zleceń zabezpieczających i dobieranie w stracie. Jeżeli nie przestrzegasz tych dwóch reguł bardzo narażasz się na utratę swojego kapitału. Jak wiadomo nikt nie lubi się mylić. A gdy widzimy wybijanego stop lossa mamy takie właśnie poczucie - pomyliłem się. Odpowiedz sobie zatem na pytanie; po co jesteś na rynku? - po to by mieć rację czy po to by zarabiać pieniądze i nie wyzerować swojego depozytu? Pamiętaj - wybite stop lossy to stały element spekulacji.
A może jesteś w serii strat? Być może rynek zmienił charakter, zmienność jest znikoma a w Tobie narasta frustracja? Wtedy zmniejsz wielkość otwieranych pozycji i bądź cierpliwy - rynek zawsze wynagradza cierpliwych. Pamiętaj, że depozyt jest Twoim narzędziem pracy, nie możesz go stracić ponieważ prędzej czy później znów pojawi się okazja a Ty nie będziesz miał jak ją wykorzystać. Gdy ponownie poczujesz rynek powróć do pierwotnych wielkości zleceń.
Trading to działalność oparta w głównej mierze na prawach matematyki, w szczególności rachunku prawdopodobieństwa. Nijak ma się on do wiedzy ekonomicznej czy ilości godzin poświęconych na oglądanie CNBC Biznes. Czy kiedykolwiek zarobiłeś na podstawie rad udzielonych przez komentatorów giełdowych (tzw. gadających telewizyjnych głów?). Czy myślisz, że gdyby oni naprawdę wiedzieli jakie losy czekają rynki to pracowaliby na etacie w telewizji, banku czy domu maklerskim?
Sam fakt używania stop lossów uważam w tej profesji za kluczowy. W moim przekonaniu za wyzerowanie rachunków traderów odpowiadają w głównej mierze dwie kwestie - brak zleceń zabezpieczających i dobieranie w stracie. Jeżeli nie przestrzegasz tych dwóch reguł bardzo narażasz się na utratę swojego kapitału. Jak wiadomo nikt nie lubi się mylić. A gdy widzimy wybijanego stop lossa mamy takie właśnie poczucie - pomyliłem się. Odpowiedz sobie zatem na pytanie; po co jesteś na rynku? - po to by mieć rację czy po to by zarabiać pieniądze i nie wyzerować swojego depozytu? Pamiętaj - wybite stop lossy to stały element spekulacji.
A może jesteś w serii strat? Być może rynek zmienił charakter, zmienność jest znikoma a w Tobie narasta frustracja? Wtedy zmniejsz wielkość otwieranych pozycji i bądź cierpliwy - rynek zawsze wynagradza cierpliwych. Pamiętaj, że depozyt jest Twoim narzędziem pracy, nie możesz go stracić ponieważ prędzej czy później znów pojawi się okazja a Ty nie będziesz miał jak ją wykorzystać. Gdy ponownie poczujesz rynek powróć do pierwotnych wielkości zleceń.
Trading to działalność oparta w głównej mierze na prawach matematyki, w szczególności rachunku prawdopodobieństwa. Nijak ma się on do wiedzy ekonomicznej czy ilości godzin poświęconych na oglądanie CNBC Biznes. Czy kiedykolwiek zarobiłeś na podstawie rad udzielonych przez komentatorów giełdowych (tzw. gadających telewizyjnych głów?). Czy myślisz, że gdyby oni naprawdę wiedzieli jakie losy czekają rynki to pracowaliby na etacie w telewizji, banku czy domu maklerskim?
"Jedyny pożytek z analityków giełdowych polega na tym, że na ich tle dobrze wypadają wróżbici." - Warren BuffetNa polu bitwy jesteś skazany wyłącznie na siebie. O przetrwanie walczysz nie tylko z drobnymi traderami ale także z ogromnymi instytucjami finansowymi i ich zarządzającymi. Posiadany przez tych ostatnich kapitał jest jak tankowiec na morzu - potrzeba relatywnie sporo czasu by zmienił swój dotychczasowy kierunek. Ty jesteś jak szybkozwrotna motorówka i to jest Twoja przewaga - wykorzystaj ją.
Święta racja i wszystko prawda. A miałeś, Arturze, kogoś konkretnego na myśli pisząc ostatni post? ;-)
OdpowiedzUsuńNie Marku, przecież wiesz, że powtarzałem to od dawna ;) Wygląda na to, że tym razem skończy się "to" dobrze - prawdopodobnie rozpoczeliśmy trójkę po korekcie prostej na eruusd; jutro wrzucę kreski. Dobrej nocy!
UsuńArturze, czy stosujesz formalne matematyczne narzędzia do zarządzania ryzykiem, czy po prostu oceniasz je na intuicję?
OdpowiedzUsuń