To jak bardzo rynki finansowe 'spragnione' są zdecydowanej interwencji, zarówno ze strony EBC jak i FED, widać było w końcówce ubiegłego tygodnia.
Od strony technicznej możemy z pewnością powiedzieć, że charakterystyczny dla rynków niedźwiedzia klin zwyżkujący został zanegowany, a SP500 porusza się w prostym kanale wzrostowym.
Skoro Mario Draghi wypowiadając jedno zdanie wlał tyle optymizmu w rynki finansowe dobrze by było, gdyby podtrzymał ten optymizm podczas najbliższej konferencji EBC drugiego sierpnia. W mojej opinii obserwowana euforia rynków to wyraz nadziei na zdecydowane działanie w postaci bezpośredniej interwencji (np. na rynku obligacji). Biorąc pod uwagę wcześniejsze zachowania giełd w trakcie wystąpień szefów FED lub EBC, brak takiego działania może wyznaczyć lokalny szczyt lub, zakładając że SP500 znajdzie się na dolnym ograniczeniu kanału wzrostowego, wyłamanie tegoż kanału. Za pierwszym scenariuszem przemawiają fazy księżyca, ponieważ w dniu konferencji mamy najbliższą pełnię, a rynek w ostatnim czasie spogląda na księżyc, co dobrze obrazuje poniższy wykres:
Jako, że tekstem tym sugeruje możliwość wystąpienia lokalnego szczytu w momencie dojścia SP500 do górnego ograniczenia kanału wzrostowego, co może nastąpić w dniu 02.08, chciałbym jednocześnie przypomnieć, że znajdujemy się w średnioterminowym trendzie wzrostowym i pozycje krótkie obarczone są dodatkowym ryzykiem. Najlepszym tego przykładem był zeszły tydzień i nieudana transakcja na kontraktach SP500. Osobiście do drugiego sierpnia wstrzymam się raczej z otwieraniem pozycji. Pozostałe wnioski pozostawiam Czytelnikom.