"Nigdy nie dopuściłem do tego, aby szkoła miała wpływ na moją edukację!" - Mark Twain
Po przeczytaniu tego cytatu naszła mnie myśl, że mam z autorem coś wspólnego, że nasz sposób myślenia prawdopodobnie pokrywa się na wielu płaszczyznach. Nie pomyliłem się - już sam tytuł tej książki o tym świadczy. Forex to przede wszystkim emocje...
Publikacja Mikołaja Rylskiego przedstawia świat handlu parami walutowymi jako pole walki na którym byki i niedźwiedzie toczą krwawy bój, a w osiąganiu zysków przeszkadzają nam 4 demony - emocji, przekonania, przypadłości i ograniczenia. No cóż, temat ujęty nie tylko oryginalnie, ale i jakże prawdziwie. Uważam, że aby w pełni zrozumieć tę książkę i wynieść z niej jak najwięcej wartościowej wiedzy należy spędzić na rynku chociażby te kilkadziesiąt godzin i uświadomić sobie znaczenie emocji podczas handlu.
Bardzo interesująca jest trzecia część książki zatytułowana; 'Od amatora do zawodowca'. Rozdział ten przedstawia 15 etapów do osiągnięcia sukcesu na rynku walutowym, od kroku pierwszego - 'Zaciekawienie', do kroku ostatniego - 'Upadek bądź zwycięstwo'. Szczerze polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz