FOREX, czyli foreign exchange, to międzynarodowy rynek walutowy. Jest to największy rynek finansowy świata mający jednocześnie najwyższe obroty sięgające 4,5 bln dolarów dziennie. Za tym ogromnym obrotem stoi jednak pewien haczyk, mianowicie FOREX jest rynkiem lewarowym nawet w skali 500:1. Oznacza to, że rzeczywiste środki będące w obrocie są nawet 500 razy mniejsze (4,5 bln / 500 = 9 mld), lecz mimo to zaangażowany kapitał jest większy niż środki ulokowane na rynkach papierów wartościowych (brak dźwigni finansowej).
Rynek FX czynny jest przez całą dobę 5 dni w tygodniu; od 23:00 w niedzielę do 22:00 w piątek (dla czasu GMT +1). Jego niezwykła płynność i możliwość inwestowania w dowolnym momencie czynią go z pozoru bardzo przyjaznym rynkiem dla spekulantów. Ogromny obrót umożliwia zakup luz sprzedaż w zasadzie dowolnej ilości waluty w każdym momencie. Forex jest rynkiem typu OTC (ang. Over The Counter) – rynkiem zdecentralizowanym, bez pojedynczej globalnej jednostki nadzorującej obrót. Cały handel odbywa się za pośrednictwem Internetu, telefonów i globalnej sieci banków.
Jak działa dźwignia finansowa? Otóż załóżmy, że posiadamy na swoim rachunku 1 PLN i jednocześnie używamy dźwigni 100:1. Na rynku FOREX będziemy mogli zatem zaangażować 100 PLN (1 PLN x 100 = 100 PLN). Przyjmijmy że dokonaliśmy zakupu dowolnej pary walutowej za cały dostępny kapitał (100 PLN). Po 2 godzinach kurs ten wzrósł o zaledwie 1% co z kolei daje 100% zysk po uwzględnieniu dźwigni (1% x 100 PLN = 1 PLN) – z 1 PLN na rachunku mamy 2 PLN. Maszynka do robienia pieniędzy? Niestety działa to również w drugą stronę; przy spadku kursu o 1% zostalibyśmy bankrutami. Dźwignia finansowa to bardzo niebezpieczna zabawka i to właśnie nieumiejętne jej wykorzystanie jest główną przyczyną wyzerowanych depozytów spekulantów.
Kolejną zaletą rynku FX jest możliwość zawierania transakcji long oraz short. W praktyce oznacza to, że możemy zarabiać gdy dany kurs idzie w górę, a także gdy zmierza w dół. Rynki papierów wartościowych umożliwiają nam zarabianie wyłącznie na transakcjach long (czyli kupna).
Mimo tych wszystkich zalet FOREX jest bardzo trudnym rynkiem przeznaczonym dla doświadczonych inwestorów. Wg różnych źródeł, aż 90% inwestorów indywidualnych biorących udział w obrocie nie potrafi wyjść na plus w dłuższym terminie. Co gorsze większość spekulantów zeruje swoje depozyty.
Dostęp do rynku walutowego jest bardzo prosty. Wiele biur maklerskich udostępnia nieodpłatnie platformy transakcyjne z dostępem do FX. Najpopularniejszą platformą transakcyjną jest MetaTrader. Na chwilę obecną moim zdaniem najlepszym brokerem MT z oddziałem w Polsce jest firma Admiral Markets z siedzibą w Warszawie. Korzystam z ich usług od półtora roku i nie mam żadnych zastrzeżeń. Biura maklerskie umożliwiają handel na rachunkach demo – transakcje zawierane są wirtualnymi pieniędzmi. To dobry sposób na zapoznanie się z rynkiem i naukę.
Ile czasu należy poświęcić aby zacząć zarabiać na rynku FOREX? Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, zależy to bowiem od indywidualnych predyspozycji spekulanta. Niestety nie każdemu uda się w ogóle zacząć zarabiać. Decydującą kwestią w sukcesie na FX jest psychika. Można posiadać ogromną wiedzę z zakresu rynków kapitałowych, być świetnie wyszkolonym w analizie technicznej i fundamentalnej a jednocześnie być ciągle „pod kreską”. Konsekwencja, cierpliwość, dyscyplina, wytrwałość; te cechy charakteru nie mogą zawieść spekulanta ani na chwilę, ponieważ ta chwila może bardzo wiele kosztować.
FOREX uczy pokory.