Pytanie może wydawać się trywialne ale czasami spotykam się z sytuacją gdy inwestorzy giełdowi nie są w stanie utożsamić się z jedną z dwóch grup – byków lub niedźwiedzi. Popularne motto mówi: "Byki zarabiają pieniądze, niedźwiedzie zarabiają pieniądze, a świnie idą na rzeź". Warto zatem wypracować sobie jasny system określający aktualny nastrój na giełdzie. Jedną z kluczowych zasad jaką stosuję podczas spekulacji na rynkach finansowych jest otwieranie pozycji zgodnie z panującym na rynku trendem średnioterminowym i szczerze polecam wszystkim tę metodę.
Naszym celem jest zatem ustalenie odpowiedzi na pytanie; jaka jest aktualna atmosfera wśród światowego inwestoriatu? Jako, że wyznacznikiem globalnych nastrojów jest giełda amerykańska to logicznym rozwiązaniem jest analiza któregoś z jej indeksów (S&P500, ewentualnie Dow-Jones Industrial Average). Osobiście pod uwagę biorę także indeks giełdy japońskiej – NIKKEI, niemieckiej – DAX i angielskiej – FTSE.
Analizę indeksu proponuję rozpocząć od dłuższych interwałów czasowych; miesięcznego i tygodniowego. Dla interwału miesięcznego popularnym i sprawdzającym się układem średnich kroczących jest ‘15, 45’ (SP500). Szybsza średnia znajdująca się nad wolniejszą informuje nas o trendzie wzrostowym, dla odwrotnej sytuacji dostajemy informację o rynku niedźwiedzia. Dla interwału tygodniowego dobrze sprawdza się średnia 75 okresowa (SP500). Kolejnym etapem jest analiza wykresu z interwałem dziennym. I tak, dla giełdy amerykańskiej popularnym rozwiązaniem jest układ dwóch średnich kroczących: 100 i 200 dniowej lub 200 i 400 dniowej (o tym układzie informowałem wcześniej - (http://arturhess.blogspot.com/2010/01/zapiski-spekulanta-cz-12-s.html). Giełda niemiecka jest wrażliwa na średnią 100 dniową – można zatem sugerować się układem tej średniej względem wykresu. Indeks pod średnia oznacza rynek niedźwiedzia, rynek nad SMA100 to trend wzrostowy.
Po przerobieniu wielu systemów transakcyjnych i wskaźników stochastycznych doszedłem do wniosku, że najprostsze metody analizy technicznej sprawdzają się najlepiej. Dlatego piszę o prostych średnich kroczących (SMA) opartych o dane z 100, 200 lub 400 dni. Oczywiście nie twierdzę, że zaawansowane metody nie są profitowe. Kluczowe wskaźniki w połączeniu z dobrym system transakcyjnym i systemem zarządzania pozycjami są w mojej opinii warunkiem wystarczającym do efektywnej spekulacji.
Dla mnie sygnałem wejścia w rynek jest sygnał kupna/sprzedaży na interwale czterogodzinnym zgodny z trendem średnioterminowym na interwale dziennym. Taką metodę stosuję handlując kontraktami na kluczowe indeksy giełdowe. Jest to zasadnicza część mojego systemu transakcyjnego.
Podałem kilka przykładów ale możliwości jest bardzo wiele. Metody ustalenia aktualnego trendu mogą być bardzo różne i zależą od inwestora. Jakkolwiek ten system będzie wyglądał powinien jednak w dowolnym momencie dać odpowiedź na pytanie zamieszczone w tytule tego posta. Na dzień dzisiejszy panuje trend wzrostowy toteż interesują mnie kontrakty long.
Austin Metcalf And The Endless Race War
1 godzinę temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz