Czyli dlaczego za wcześnie by mówić o bessie na giełdzie amerykańskiej.
Ustalenie aktualnego trendu na rynkach akcji może czasem okazać się kłopotliwe. Moim zdaniem warto stworzyć sobie zestaw narzędzi, które w szybki sposób pomogą nam rozwiązać problem. Z pomocą idą trzy proste średnie kroczące, każda na innym interwale, na które SP500 jest szczególnie czuły.
Zaczynając od najwyższego, miesięcznego interwału, mamy średnią 15 miesięczną:
Druga, średnia 75 tygodniowa:
I ostatnia, średnia 200 dniowa:
Z powyższych wykresów można wyciągnąć dwa bardzo ważne wnioski. Po pierwsze na dzień dzisiejszy indeks notowany jest powyżej każdego ze wskaźników. Oznacza to, że w ujęciu średnioterminowym na Wall Street wciąż dominują byki. Po drugie wszystkie średnie znajdują się bardzo blisko siebie co oznacza, że podaż ma przed sobą nie lada wyzwanie.
Wyznaczenie narzędzi, które pomagają w określeniu trendu to połowa sukcesu. Druga połowa to bezwzględne stosowanie się do ich wskazań. Dla przykładu, jeżeli choć jedna ze średnich zostanie złamana (interesują nas ceny zamknięcia), redukujemy nasze pozycje długie. Natomiast złamanie dwóch średnich jest równoznaczne z wyjściem z rynku.
Analogicznie powrót cen ponad średnie daje nam zielone światło do rozglądania się nad pozycjami długimi w akcjach oraz kontraktach. Taka sytuacja miała miejsce w ubiegłym tygodniu - indeks powrócił ponad dzienną SMA200 oraz tygodniową SMA75. Średnia 15 miesięczna da nam wynik na koniec czerwca ale póki co kształtuje się obiecująca świeca doji 'oparta' o SMA15.
Ustalenie aktualnego trendu na rynkach akcji może czasem okazać się kłopotliwe. Moim zdaniem warto stworzyć sobie zestaw narzędzi, które w szybki sposób pomogą nam rozwiązać problem. Z pomocą idą trzy proste średnie kroczące, każda na innym interwale, na które SP500 jest szczególnie czuły.
Zaczynając od najwyższego, miesięcznego interwału, mamy średnią 15 miesięczną:
Druga, średnia 75 tygodniowa:
I ostatnia, średnia 200 dniowa:
Z powyższych wykresów można wyciągnąć dwa bardzo ważne wnioski. Po pierwsze na dzień dzisiejszy indeks notowany jest powyżej każdego ze wskaźników. Oznacza to, że w ujęciu średnioterminowym na Wall Street wciąż dominują byki. Po drugie wszystkie średnie znajdują się bardzo blisko siebie co oznacza, że podaż ma przed sobą nie lada wyzwanie.
Wyznaczenie narzędzi, które pomagają w określeniu trendu to połowa sukcesu. Druga połowa to bezwzględne stosowanie się do ich wskazań. Dla przykładu, jeżeli choć jedna ze średnich zostanie złamana (interesują nas ceny zamknięcia), redukujemy nasze pozycje długie. Natomiast złamanie dwóch średnich jest równoznaczne z wyjściem z rynku.
Analogicznie powrót cen ponad średnie daje nam zielone światło do rozglądania się nad pozycjami długimi w akcjach oraz kontraktach. Taka sytuacja miała miejsce w ubiegłym tygodniu - indeks powrócił ponad dzienną SMA200 oraz tygodniową SMA75. Średnia 15 miesięczna da nam wynik na koniec czerwca ale póki co kształtuje się obiecująca świeca doji 'oparta' o SMA15.
Aktualne pozycje:
-S EUR/USD 1.2510