Dzisiaj nieco o analogiach - głównie w kreskach miesięcznych.
Analogia I. Pierwszy wykres przedstawia szeroki indeks amerykański SP500 w interwale miesięcznym oraz średnie 15 i 45 miesięczne.
Jak widzimy średnie te dobrze wpasowują się w wykres i rynek ewidentnie je respektuje. W 2007 roku po ustanowieniu szczytu długoletniej hossy rozpoczęła się 5 miesięczna wyprzedaż, która tymczasowo została powstrzymana przez silną średnią 45 miesięczną (kolor niebieski). Następnie miała miejsce korekta do poziomów średniej 15 miesięcznej (kolor czerwony), której SP500 nie zdołał już pokonać. To co działo się później możemy określić mianem panicznej wyprzedaży, której dołek został ustanowiony dopiero w 2009 roku.
Obecnie obserwujemy bardzo podobne zachowanie indeksu. Po ustanowieniu szczytu w kwietniu nastąpiło również 5 kolejnych spadkowych miesięcy, które powstrzymała średnia 45 miesięczna. Od tego czasu obserwujemy korektę, która… ma problem ze sforsowaniem średniej 15 miesięcznej.
Listopadowa świeca ma kształt doji i jest umiejscowiona tuż pod SMA15. To niepokojący sygnał, którego nie powinno się ignorować.
Analogia II. Poniższy wykres przedstawia indeks SP500 w interwale dziennym.
Analogia druga również ma bardzo niedźwiedzi wydźwięk. Proszę zwrócić uwagę na ogromny kanał trendowy, który umożliwił budowę ramion dla formacji RGR kończącej hossę w 2007 roku. Wyrysowując podobny kanał dla indeksu od 2010 roku widzimy duże podobieństwo i zagrożenie scenariuszem, zgodnie z którym jesteśmy w trakcie wykańczania prawego ramienia.
Średnia 200 sesyjna. Na koniec chciałbym odnieść się do średniej 200 sesyjnej, która stanowi ważny punkt odniesienia dla inwestorów amerykańskich. Po ostatniej wyprzedaży rynek nie tylko zatrzymał się na średniej 15 miesięcznej ale jednocześnie w okolicach średniej 200 sesyjnej.
Pierwszym krokiem do tego by niedźwiedzie analogie przedstawione w tym poście nie zaczęły się realizować jest w mojej opinii pokonanie przez SP500 średniej 200 sesyjnej. Wygląda na to, że ze względu na bliskość tej średniej dość szybko przekonamy się o bardziej prawdopodobnym scenariuszu.
Do analogii, nawet tak bardzo czytelnych jak te powyższe, podobnie jak i do zależności statystycznych należy jednak podchodzić z należytym dystansem. Zaryzykuję stwierdzeniem, że wiedza ta składa się na nie więcej niż 5% przy podejmowaniu końcowej decyzji kup/sprzedaj. Analogie występują - ale nie są regułą. To samo tyczy się średnich stóp zwrotu, zmienności czy sezonowości. Dobrze jest wiedzieć, że mamy większe szanse na dodatnią stopę zwrotu w grudniu na podstawie danych historycznych ale nie może być to czynnikiem decydującym o naszych transakcjach.
Trzeba mieć również na uwadze fakt, że w obliczu dużego zagrożenia i paniki do głosu mogą dojść przedstawiciele banków centralnych, którzy uruchomią maszyny drukarskie. Określiłbym to mianem asa w rękawie rynkowych byków. A może nawet jokera? Tak czy siak musimy być świadomi, że instytucje te są w stanie swoimi interwencjami nie dopuścić do spadków więc każdy ewentualny S powinien zostać wyposażony w stosowne stop lossy.
I żeby przez te niedźwiedzie kreski, obniżane ratingi i problemy z wypłacalnością nie ogarnął nas zbytni pesymizm - nie zapominajmy, że hossy rozpoczynają się wtedy gdy nie ma już czekających na nie.
Aktualne pozycje:
- brak
Ladne kreski. Bardzo czytelnie prezentuja analogie, ktore w mojej ocenie ostrzegaja inwestorow przed nadchodzacymi spadkami. Spojrzenie na SP500 mam bardzo podobne. Warto dodac, iz obecnie mamy do czynienia z interwencjonizmem, ktory znieksztalca trend, ale ostatecznie go nie zmieni - jestesmy w bessie.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak ten as w rękawie byków poradzi sobie z tym:
OdpowiedzUsuńhttp://stooq.pl/q/?s=cl.f&c=30y&t=c&a=lg&b=0
Fundamentalnie (płynność) sytuacja dojrzewa już do krótkiej hossy, ale brakuje ostatniego akordu bessy, w którym ludzie zaczną się licytować jak nisko spadnie. Na zasadzie "po co kupować PKO po 28, jak będzie po 20". Wtedy mało kto kupuje, bo czeka na niższą cenę.
No i zastanawiają mnie takie ceny:
http://stooq.pl/q/?s=aapl.us&d=20111206&c=10y&t=c&a=ln&b=0
http://stooq.pl/q/?s=mcd.us&d=20111206&c=10y&t=c&a=ln&b=0
Dziękuję Panie Arturze , że prowadzi Pan bloga. Na pewno jest on pomocny wielu osobą. Mnie również :) Komentarze , które Pan umieszcza są bardzo wartościowe :)
OdpowiedzUsuń@Artur Hess
OdpowiedzUsuń"Aktualne pozycje:
- L SP500 1173 pkt (20%, SL 1211 pkt)
- S SP500 1252 pkt"
Witam.
Jaki jest sens trzymać te przeciwstawne pozycje? Gra Pan na różnych interwałach czasowych?
Pozdrawiam
DK
@DK
OdpowiedzUsuńWitam, tak gram na różnych interwałach jednocześnie.
SP500 trzeci dzień walczy ze średnią 200 dniową poruszając się w wąskiej konsolidacji. Roztrzygnięcie będzie zapewne związane z ustaleniami w strefie euro.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie na taki przebieg wypadków liczyłem ustawiając zlecenia na 1266 na SP500. Szczególnie po odbiciu się od świętej MA200 na SP500 przy ok 1266.
OdpowiedzUsuńTutaj nie będzie hossy. PMI Europy, Chin, USA w roli egzekutora wszystkich wzrostów. Liczę jeszcze na drobne odbicie i kolejną taką świecę dzienną jak wczorajsza.
Złoto L 1708$, SL 1697$
OdpowiedzUsuńS na DAX zamknięty 5900 pkt. Nowy L na SP500 z poziomu 1239 punktów. Wszystko wskazuje na to, że SP500 zamknie się powyżej średniej 75 tygodniowej co oznacza, że interesować mnie będą ponownie tylko kontakty długie.
OdpowiedzUsuńL na złocie to obrona dolnego wsparcia dużego trójkąta, który kształtuje się tam od września.
*kontrakty
OdpowiedzUsuńKilka nowych pozycji w dziale cytaty
OdpowiedzUsuń"Jeżeli ludzie w kraju rozumieliby naszą bankowość i system monetarny, wierzę, że przed jutrzejszym rankiem wybuchłaby rewolucja." - Henry Ford
"Nic nie zastąpi wytrwałości. Nie zastąpi jej talent. Nic nie jest bardziej powszechne niż ludzie ze zmarnowanym talentem. Nie zstąpi jej geniusz. Niespełniony geniusz to dziś niemal przysłowie. Nie zastąpi jej wykształcenie. Świat pełen jest wykształconych rozbitków. Wytrwałość i determinacja - oto prawdziwa potęga!" - Israel Regardie
"Głupcy z grubsza dzielą się na dwie podstawowe kategorie: istnieją zwykli głupcy, którzy zawsze i wszystko zepsują, ale jest też specjalny gatunek z Wall Street – tym wydaje się, że muszą handlować cały czas i bez chwili oddechu. Żaden człowiek nie może bez przerwy mieć racjonalnych podstaw, aby kupować i sprzedawać akcje dzień w dzień, ani wystarczającej wiedzy, by taką grę uczynić inteligentną – a spójrzcie tylko wokół, jak wielu stara się to zrobić." - Wspomnienia gracza giełdowego Edvin Lefevr
"Człowiek musi wierzyć w siebie i w swój rozum, jeśli chce żyć z tej gry." - Wspomnienia gracza giełdowego Edvin Lefevr
"Jednym z milionowych kroków na drodze do sukcesu jest oduczenie się prób kupowania dołków czy sprzedawania szczytów – te kilka procent ceny jest nieodmiennie najdroższą częścią całej akcji. Gdyby zliczyć, ile milionów dolarów kosztowały inwestorów próby łapania dołków czy sprzedaży szczytów, to można by za te pieniądze śmiało rozwiązać problem głodu na naszej planecie – i to na kila dekad." - Wspomnienia gracza giełdowego Edvin Lefevr
"Jeżeli ktoś jest czegoś pewny na giełdzie, to znaczy że albo dopiero zaczyna, albo zaraz skończy" - wypowiedź na forum
"Skuteczny inwestor nie powinien się koncentrować na tym, co potwierdza jego sposób myślenia, lecz na tym, co owo myślenie podważa." - Warren Buffet
Arturze nie uważasz, że długie w tym momencie to ogromne ryzyko? Jak dla mnie to nie dalej niż do końca miesiąca zaczniemy ostry zjazd w dół..
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńJeżeli zaczniemy zjazd w dół to odpalą się stop lossy.
Proszę zwrócić uwagę na nastawienie inwestorów - sporo osób spodziewa się silnych spadków. Media karmią negatywnymi informacjami, kryzys w strefie euro ma się dobrze. Kreski, które zaprezentowałem w tym poście wyglądają bardzo niedźwiedzio. Ogólnie nastroje są negatywne. Wszystko to działa na korzyść byków.
Apropo longa z 1173 punktów (dostałem maila z zapytaniem o co z nim chodzi). Pozycja ta jest 20% pozostałością po pozycji długiej otwartej z poziomu 1173 punktów i zamkniętej na poziomie 1252 punktów - wszystkie ruchy na bieżąco wpisywałem w komentarzach pod poprzednimi postami. W tym momencie pozostawiam 1/5 z nastawieniem średnioterminowym. Pozycji broni sztywny SL na poziomie 1211 pkt.
tutaj znalazlem ciekawy wykres:
OdpowiedzUsuńhttp://at-trader.blogspot.com/2011/11/down-jones-analiza-techniczna.html
moim zdaniem przed nami bessa jakiej jeszcze nie widzieliśmy i jeżeli cokolwiek miałbym pakować do worka to tłuste S. bede zdziwiony jak sp500 przetestuje jeszcze dwustusesyjna ale to max na co stac jankesow
OdpowiedzUsuńWszystko jest możliwe. Nie sądze jednak by załamania spodziewali się Buffet, który niedawno zrobił niezłe zakupy, oraz Soros, który kupił obligacje włoskie za 2mld $.
OdpowiedzUsuńMówiąc szczerze,trochę się pogubiłam w pana stosunku do rynku.Z jednej strony publikuje pan wykresy wskazujące na duze prawdopodobieństwo spadków , a zajmuje pan pozycje na L. ?
OdpowiedzUsuńZłoto natomiast wygląda coraz bardziej misiowo. Chyba się trochę wybiło z chmury na 2 day.
Te niedźwiedzie wykresy przedstawiają jedynie analogię - nie jest to prognoza. Zmieniłem weekly trend na sp500 na UP zatem póki co szukam okazji do otwarcia tylko długich. Czy słusznie - czas pokaże :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie złoto mocno oberwało. Wciąż jednak utrzymuje się w długoterminowym trendzie wzrostowym a aktualnie testuje okolice średniej 200 sesyjnej.
Pozdrawiam!
Złoto-Nadal trend wzrostowy, ale mamy podwójny szczyt, zagrałam pod powtórny test LS podwójnego szczytu S od 1754.Czy nie uwaza pan ,że moze to byc również korekta abc i obecnie jestesmy w c ?.Od biedy mozna sie dopatrzeć również RGR trochę przekrzywione . Kanał wzrostowy- dolne ograniczenie jeszcze daleko.Wybicie z trójkata w dół. Wszystko przemawia za spadkami.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńByć może jest to korekta ABC lecz nie jestem Elliotowcem i nie rozpisuje fal na wykresach. Unikam shortowania złota ponieważ wciąż jesteśmy w trakcie długoletniej hossy więc nie chce się kopać z rynkiem. W perspektywie długoterminowej w mojej opinii złoto ma jeszcze nowe szczyty przed sobą. Proszę spojrzeć na wykres w interwale miesięcznym - wciąż obserwujemy silny trend wzrostowy.
OdpowiedzUsuńDLa otwartych pozycji długich ustawiłem SL na poziomie 1215 punktów. Zejście SP500 poniżej tego poziomu będzie sygnałem ostrzegawczym, że konsolidacja którą obserwujemy, może nie skończyć się triumfem byków (perspektywa średnioterminowa). SP500 jest tuż nad chmurą Ichimoku (interwał dzienny) więc jeśli popyt chce do końca roku jeszcze cokolwiek zdziałać to musi zacząć teraz.
L DAX 5705 SL 5640
OdpowiedzUsuńJa sobie robię przerwę do poniedziałku bo to jakaś masakra co się dzieje teraz i tylko tracę. WIG20 -0,58, a fut +0,73, dramat
OdpowiedzUsuńWydaje się że to nie masakra a rolowanie kontaraktów (IMO). A rynek przygotowóje się do wzrostów (fala c). Pozdrawiam bolone
OdpowiedzUsuńKosztownej konsolidacji ciąg dalszy. Ponowna zmiana nastawienia na neutral.
OdpowiedzUsuńWygląda na to ,ze złoto nie obroniło sredniej 150 która do tej pory pięknie trzymala trend , zobaczymy co dalej ;-)
OdpowiedzUsuńS SP500 1224 pkt SL 1234 pkt
OdpowiedzUsuńRozumiem że SL Cię wyrzucił z SP500, i dalej nie wierzysz w rynek byka ?
OdpowiedzUsuńTak, SL został zaliczony. Póki co trwamy w konsolidacji - jutro wrzucę nowy wpis o sp500 i wig20 bo kształtuje się kilka ciekawych kresek. Pzdr!
OdpowiedzUsuń