Szeroki indeks giełdy amerykańskiej S&P500 konsoliduje się pod oporem 1220 punktów wynikającym ze zniesienia 61,8% Fibonacciego ruchu spadkowego 2007-2009 oraz szczytu ustanowionego w kwietniu tego roku. Rynek walutowy, a w szczególności para EUR/USD, zerwał korelację z rynkami akcji co stanowi potwierdzenie, że tego typu zależności nie trwają wiecznie.
Ruch eurodolara poprzedza prędzej złe wieści ze strefy euro (PIGS?) niż dobre informacje ze Stanów Zjednoczonych. Pozycje short otwierane z poziomu 1.37 przyniosły zyski; rynek dotarł też do oczekiwanego targetu 1.325. Trend jest silny więc prawdopodobnie na dniach postaram się o kolejne pozycje short. Niewykluczone, że rynek zmierza na tej parze walutowej w kierunku poziomu 1.25. Warto spojrzeć na EUR/USD w interwale tygodniowym – możemy się tu doszukać formacji trójkąta, która może być zwiastunem odwrócenia trendu. Jeżeli rynek przebiłby wsparcia w okolicach 1.25 zasięg wynikający z tej formacji określiłbym na 3500 pipsów. Targetem byłby poziom 0.90 - taki ruch mógłby dyskontować bankructwo któregoś z państw strefy euro.
Na złocie można doszukać się formacji głowy i ramion zwiastującej ustanowienie lokalnego szczytu (interwał dzienny). Jest ona jednak dość oczywista – zalecam podwójną czujność przy ewentualnej spekulacji w oparciu o tę formację. Złoto wykazało się dużą odpornością przy tak drastycznej przecenie euro i umocnieniu dolara. W perspektywie kolejnych miesięcy spodziewam się nowych maksimów, zarówno na złocie jak i srebrze. Nieustannie obserwuje te dwa metale starając się znaleźć odpowiedni moment i sytuację techniczną do otwarcia pozycji długich.
Ciekawie wygląda para walutowa USD/PLN. Rynek wybił poziom 2.95, co moim zdaniem było dość ważnym oporem i aktualnie kontynuuje wędrówkę na północ. Myślę, że celem może być poziom 3.14-3.18.
Rynek technicznie wygląda byczo. Bieżącą sytuację traktuje jako przystanek przed kolejnymi szczytami a ewentualną wyprzedaż na rynkach akcji będę interpretował jako korektę w trendzie wzrostowym. Dopóki S&P500 jest powyżej poziomu 1120 punktów mój sentyment nie ulegnie zmianie. Aktualnie można doszukać się trójkąta o zasięgu 28 punktów (interwał H4):
Przy wybiciu górą lub dołem daje nam to targety odpowiednio 1225 i 1152 punkty. Warto dodać, że doszło do przecięcia SMA100 i SMA200 (http://arturhess.blogspot.com/2010/11/o-srednich-kroczacych-raz-jeszcze.html).
Rachunek inwestycyjny:
Saldo początkowe: 10 000 PLN (01.06.2009)
Saldo po pierwszym roku: 52 089 PLN (01.06.2010)
Saldo aktualne: 55 858 PLN
Otwarte pozycje:
- brak
Wartość niezamkniętych pozycji: 0 PLN
The Economics Of "It's A Wonderful Life"
1 godzinę temu
Złoto long 1392$
OdpowiedzUsuńS&P500 long 1130 pkt
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńjak Pan widzi dalszą sytuację na ES.F ? Też trzymam longi ale sytuacja na EURUSD nie sprzyja...
Witam,
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem wymęczą w tym ruchu poziom 1250.